Trudno znaleźć miejsce tak magiczne jak Kapadocja. Pierwszy kontakt może być prawdziwym szokiem, a my ocieramy oczy ze zdumienia, że wciąż jesteśmy na naszej planecie :). To kraina pełna niesamowitych formacji skalnych, w części których do dziś mieszkają ludzie!
Grunt to dobra reklama ;) |
Okolice Göreme to być może nie cała Kapadocja, lecz zdecydowanie jej serce. Mieliśmy nie lada szczęście odwiedzając to miejsce w listopadzie, już po sezonie turystycznym. Zdecydowanie polecamy ten miesiąc na odwiedzenie Kapadocji! Wprawdzie nocami bywa bardzo zimno, ale brak turystów rekompensuje (przynajmniej naszym zdaniem ;)) każdą niedogodność.
Cena za przelot balonem może powalić z nóg nawet majętnego turystę, bowiem wynosi...150 - 200 euro :( |
W niektórych skałach mieszka się do dziś :) |
W Kapadocji można by spędzić wiele dni na pieszych wędrówkach. Spacerując po okolicznych dolinach doświadcza się niewątpliwego czaru tej krainy. Szczególnie ciekawie jest, kiedy nie ma wokół innych ludzi, bo to znaczy, że za nikim się nie idzie, nikogo się nie mija, a TO ZNACZY, że można się zgubić i tym samym zobaczyć nowe fascynujące miejsca! W Kapadocji znajdziemy wyznaczone "oficjalne" szlaki, ale oprócz tego dziesiątki pobocznych, często wydeptanych w podobnym stopniu.
Niektórym dolinom w okolicach Göreme nadano wymyślne nazwy, jak Dolina Miłości, Dolina Róż, ale przede wszystkim zaintrygowała nas... Dolina Gołębi;).
Skalny zamek w Çavuşin. |
Skalny zamek w Uçhisar. |
A to skalny zamek w Uçhisar widziany z daleka :).
|
W Dolinie Róż :).
Następny etap wyprawy:
Poprzedni etap wyprawy:
|
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz