Tarakanivski Fort. Miejsce póki co nieodkryte, dzikie, tajemnicze. Dla wszystkich będących, wybierających się lub chcących się wybrać w okolice Równego, Łucka, czy Lwowa to idealny pomysł na jednodniowy wypad.
Wejścia do podziemi
Podziemia. Fort zbudowano pod koniec XIX w i zawiera on aż 3 podziemne kondygnacje! Pierwsza jest ogólnodostępna, co do drugiej i trzeciej to wiadomo, że istnieją, ale póki co nie znaleziono do nich żadnego wejścia.
Tunele tworzą raczej nieskomplikowaną sieć. Mimo tego latarka (a najlepiej kilka i zapasowe baterie) oraz choćby najsłabszy zmysł orientacyjny są niezbędne!
Fort utrzymuje adrenalinę na przyjemnym poziomie. Trochę konserwacji by się tu jednak przydało. Po pierwsze fajnie gdyby takie miejsca żyły jak najdłużej, a po drugie...
... żeby przypadkiem nic nie spadło na głowę niczego nieświadomym i beztroskim zwiedzającym ↓
Kwestie praktyczne
Wejście na teren fortu jest oczywiście bezpłatne, nie ma żadnego ogrodzenia, bram, kas. Największy sęk tkwi w tym, żeby tam trafić.
A zatem:
1. Jedziemy do Dubna, gdzie możemy sobie zrobić przerwę na zwiedzanie tamtejszego zamku. Bilet wstępu kosztuje 5 hrywien.
2. Wsiadamy w marszrutkę jadącą do/przez Trakaniv i tam wysiadamy.
3. Idziemy pieszo około półtora kilometra i docieramy do celu :)
Nie mogę się doczekać żeby tam pojechać!
OdpowiedzUsuńKarola ;) x