Gdy dojechałem na paryski dworzec Bercy było już porządnie ciemno. Pozostawało tylko dostać się metrem do hostelu. Po przejażdżce z przesiadką dotarłem nas stację Jaures, z której miałem już tylko parę kroków do celu. Miejsce noclegu okazało się być właściwie pubo-hostelem, co trochę mnie zdziwiło. Najważniejsze, że
schludnie, czysto, a kuchnia dostępna dla gości jak w każdym
porządnym hostelu. Nie siedziałem za długo, nie chcąc marnować czasu ruszyłem na wieczorny spacer.
niedziela, 12 listopada 2017
sobota, 4 listopada 2017
Ronda i najpołudniejsze południe Andaluzji
Ronda znana jest głównie z tego właśnie wielgaśnego mostu - Puente Nuevo łączącego starówkę z nową częścią miasta. Widok nieziemski, dawno już nie patrzyłam na coś równie potężnego i majestatycznego. Miasto samo w sobie też jest niesamowicie klimatyczne, wąskie uliczki, pobielone domy, wszędzie dookoła przepiękne krajobrazy, góry, no i przepaści... :D
Subskrybuj:
Posty (Atom)