wtorek, 8 lutego 2022

Nieco bardziej naukowo o nuragach na Sardynii

Nie tak dawno na potrzeby jednego z seminariów (tak, jestem wiecznym studentem) nieco podrążyłam temat nuragów.

"Jeśli podróżny zwiedzający Sardynię przybył jedynie w celu zobaczenia tego, co tak obficie znalazł we Włoszech, to jest miast i pomników, prędko przebiegłby Kaliari, a sądząc z tego miasta o reszcie wyspy, odpłynąłby za dni kilka. Lecz w tej podróży trzeba poznać lud, o którym dotąd pisano, wybadać opóźnioną cywilizację, zastanowić się nad obyczajami, których nigdzie indziej się nie znajdzie. Porównując Sardynię z Korsyką i innymi wyspami Śródziemnego Morza, przyznać musimy, iż trudno znaleźć drugą taką krainę (...) znajdujemy w niej rozmaitość gór, pokładów i płodów kopalnych, a chociaż pomniki znajdujące się w niej nie są ani liczne ani piękne, jak we Włoszech, są jednak bardzo ważne pod względem ich początku i dalekiej starożytności. Pomiędzy tymi zwaliskami, szczególniej odznaczają się tak zwane Nuragi, budowy Cyklopów albo Pelazgów, składające się z połączenia wielkich głazów, bez żadnego cementu. Uczeni nie zgadzają się w jakim celu były budowane, lecz nie można zaprzeczyć, iż należą do bardzo odległej epoki."

Nuraghi to bezsprzecznie najbardziej charakterystyczny rodzaj budowli na Sardynii. Są one szeroko rozpowszechnione na całej wyspie i właściwie nie występują tylko w najwyższych partiach masywu Gennargentu. Obecna liczba zachowanych nuragów to 6523 przy czym na pewno jest to niewielka część ich początkowej liczby. Dlaczego? Chodzi tu nie tylko o ząb czasu, a o prawo z XIX w. dotyczące ogradzania oraz o rozwój infrastruktury drogowej – w obu przypadkach nuragi posłużyły jako źródło budulca i stąd też bardzo trudno jest określić ich początkową liczbę.  

Najwcześniejszą formą nuragów są tzw. protonuragi. Datuje się je na XVIII-XVI w. p.n.e. i nazywa także korytarzowymi bądź też przejściowymi. I faktycznie, jeśli spojrzy się na rzuty widać, że zamiast pomieszczenia mają one wewnątrz korytarz. Elementami różniącymi je od form późniejszych jest bardziej przysadzisty kształt i nieregularny rzut w tym sensie, że są one w podstawie okrągłe, owalne lub bezkształtne. Ponadto są niższe (ich wysokość sięga do 10 m), zajmują przy tym większą powierzchnię. Na dany moment na Sardynii znajduje się ok. 300 protonuragów. 

Nuragi tolos, czyli pojedyncze wieże, zaczęły powstawać w XVI w. p.n.e. Mają lekko stożkowaty kształt o nachyleniu ok. 10 stopni oraz płaski dach. Zbudowane są z różnej wielkości kamieni, przy czym w dolnych warstwach są one widocznie większe, natomiast w wyższych mniejsze. Kamienie układano bez użycia zaprawy, z przesunięciem w kolejnych warstwach. Ponadto w górnych partiach są one bardziej dopasowane. Wysokość nuraga oscylowała od 6,5 do 12 m, przy czym dokładną wysokość trudno ustalić, gdyż nie zachowała się żadna z tych budowli z górną częścią w nienaruszonym stanie, wiadomo natomiast, że jego średnica wynosiła zwykle ok. 10 m. Na płaskim dachu, podobnie jak to miało miejsce w przypadku protonuragów, mógł znajdować się taras. Do wnętrza prowadziło zazwyczaj pojedyncze wejście (w nielicznych przypadkach dwa), nad którym znajdowało się nadproże z potężnego kamienia. 


Wewnętrzna komora przyjmowała formę ula i mogła być podzielona na jedną, dwa lub więcej poziomów. Na wyższy poziom dostawano się za pomocą schodów, w części nuragów znajduje się osobny korytarz ze schodami. W pozostałych przypadkach, mogły znajdować się one na zewnątrz wieży, bądź też korzystano z drabiny. Schody nie były w żaden sposób standaryzowane, miały różną szerokość i wysokość, były nierówne, a swój bieg zaczynały z parteru lub też z podwyższenia, do którego trzeba było się dostać prawdopodobnie przy użyciu drabiny. Ten drugi wariant obserwowany jest szczególnie w starszych nuragach.

Poza główna komorą, korytarzami i schodami w nuragach znajdują się także niewielkie nisze do magazynowania, a także otwory okienne. Początkowe dominowało myślenie, że nuragi wykorzystywano jako fortece, wieże sygnałowe, magazyny broni, cennych przedmiotów czy prowiantu. Uważano, że raczej nikt tam nie mieszkał z powodu słabej wentylacji czy dostępu do światła. Znaleziska, takie jak narzędzia do gotowania, ceramiczne naczynia, narzędzia kamienne, kości zabitych zwierząt czy narzędzia związane z tkactwem, zaprzeczyły tej teorii. Wskazuje to na to, że w nuragach możliwe mieszkano, nie wiadomo jednak okazjonalnie czy też na stałe. W okolicy wieży zazwyczaj znajdowała się studnia. Obliczono, że typowy nurag składał się z ok. 3000 kamieni.

W rejonie Sinis w środkowo-zachodniej Sardynii przeprowadzono badanie mające na celu sprawdzenie czy argumentem w procesie wznoszenia nuragów była ich wzajemna widoczność. Wyniki pokazały, że raczej nie grała ona ważnej roli. Odkryto natomiast, że mogły być one powiązane z ruchem i najczęściej uczęszczanymi szlakami, znajdowały się bowiem przy prawdopodobnych szlakach łączących osady oraz osady z miejscami, w których grzebano zmarłych. Dominującą teorią dotyczącą społeczeństwa nuragijskiego z tego czasu jest ta zakładająca, iż funkcjonowało ono na zasadzie klanów, tworzących stosunkowo egalitarny porządek społeczny. Pamiętając z ilu kamieni zbudowane były przeciętne wieże, wznoszenie ich na pewno wymagało współpracy. 

Od XIV do XIX w. p.n.e. powstają już nie pojedyncze wieże, a bardziej złożone budowle. Przy czym ich powstawanie polega na stawianiu zupełnie nowych nuragów, bądź też rozbudowie wcześniejszych pojedynczych wież, dodawaniu kolejnych wież do już istniejącej, obudowywaniu i powiększeniu jej, lub też wzniesieniu kolejnej przy jednoczesnym połączeniu jej ze starszą murem. Jednym z przykładów jest przedstawiona poniżej Palmavera, gdzie starszy pojedynczy nurag nie tylko został obudowany, ale dostawiono do niego drugą wieżę. Sama Palmavera jest o tyle ciekawym miejscem, że wokół naragu bardzo dobrze zachowały się pozostałości osady nuragijskiej. Potężne kompleksy nuragów zawierały także dodatkowe elementy takie jak studnia lub studnie, dziedzińce, większe magazyny oraz elementy obronno-strategiczne. Przykładem takich założeń może być Nuraghe di Santu Antine, Nuraghe Arrubiu-Orroli czy Nuraghe Barumini.

Najstarsze elementy nuragu di Santu Antine datuje się na XV w. p.n.e. Obecna jego wysokość to 17,5 m, natomiast pierwotna przekraczała 25 m, a wokół niego znajdowała się osada.

https://www.nuraghesantuantine.it/
https://www.nuraghesantuantine.it/

Podobnie liczne pozostałości domostw znalezione zostały przy nuragu Arrubiu-Orroli. Obecnie wysokość centralnej wieży to 15 m, podczas gdy oryginalnie mogła ona sięgać do 30 m. Najstarsze jego elementy datuje się na XV w. p.n.e., a miejsce z dużym prawdopodobieństwem funkcjonowało do IX w. p.n.e., po czym pozostało niezamieszkane do II w. n.e., kiedy to zaczęli wykorzystywać je Rzymianie.

http://www.nuraghearrubiu.it/
http://www.nuraghearrubiu.it/

Jednym z najlepiej zachowanych przykładów jest nurag Barumini. Centralna wieża wzniesiona została w XV w. p.n.e, natomiast rozbudowę nuragu datuje się na XII-XI w. p.n.e. Otacza go rozległa osada, która w zależności od fazy liczy sobie od 40 do 200 chat, co pozwoliło oszacować do 1000 liczbę mieszkańców w IX-VIII w. p.n.e. Na ten czas datuje się także system kanalizacyjny poprowadzony wzdłuż brukowanych placów i ulic. Opuszczenie nuraga datuje się na VI w. p.n.e. 

https://whc.unesco.org/en/list/833/

https://whc.unesco.org/en/list/833/

https://whc.unesco.org/en/list/833/

Lilliu G., 2006, Sardegna nuragica,s.42-43




Bibliografia: 

Castangia G. 2012, Walking across the land of the nuraghi. Politics of memory and movement in central western Sardinia during the Bronze Age

Dmochowski F., 1837, Włochy. Obraz historyczny i opisowy krajów na Półwyspie Włoskim znajdujących się oraz Sycylii, Malty, Korsyki i Sardynii

Gonzalez R.A, 2014. Social Organization in Nuragic Sardinia: Cultural Progress Without ‘Elites’?, w: Cambridge Archaeological Journal, Issue 01, s. 141-161

Lilliu G., 2006, Sardegna nuragica

Melis P., 2003. The nuragic civilization

Meis P., Moravetti A., Foddai A., Elba E., 2017, La Sardegna Nuragica. Storia e monumenti


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz