piątek, 27 kwietnia 2018

Co zobaczyć w Trydencie



Przechadzając się pierwszego dnia ulicami Trydentu „coś” wydawało mi się innego od znanych mi włoskich miast. Wprawdzie atmosfera jest włoska, jednak czuć wpływy niemieckiego porządku. Wszystko podejrzanie zadbane, uporządkowane, brak publicznie suszącego się prania! ;) Trydent to niewielkie, lecz całkiem ciekawe miasto, a dodatkowego uroku dodają mu okoliczne góry. Jest stolicą regionu Trydent - Górna Adyga, po włosku Trentino - Alto Adige. Może miasto nie jest aż tak fascynujące, żeby specjalnie organizować tam wyjazd (lotniska, na których lądują tanie linie są dość daleko), jednak przy okazji wyjazdu w Dolomity na pewno warto zatrzymać się tu na dzień lub dwa.

piątek, 20 kwietnia 2018

Nie tylko Dolomity, czyli po włoskiej stronie Alp

Monte Bondone



Do Trydentu wybrałem się na początku kwietnia. Po zwiedzaniu miasta przyszedł czas na wypad w góry. Monte Bondone to właściwie nie jeden szczyt, lecz cały masyw górski na południowy-zachód od Trydentu. W informacji turystycznej dowiedziałem się, że na górze leży śnieg. Pomyślałem wtedy, że pewnie chodzi dopiero o wysokość ponad 2000 m n.p.m. W końcu jesteśmy na południe od Alp...

sobota, 14 kwietnia 2018

Jamajskie ciekawostki

1. Patois (czyt. patua)

Czyli język jamajski. Posługują się nim absolutnie wszyscy, pomimo że w szkołach uczą się angielskiego, a patois tylko w domu. Trzeba przy tym pamiętać, że jamajski angielski to zdecydowanie nie brytyjski angielski! Precz z ortografią, gramatyką, zbędnymi perfektami i takie tam :D 

Wracając do Patois to jest to bardzo ciekawa mieszanka językowa, w której dominuje angielski, ale niestety nie idzie już tego zrozumieć. Dla przykładu jadąc busem słyszy się od osób, które chcą wysiąść: lego. Jak się okazało, jest to jamajska "przeróbka" zwrotu: let me go. Fascynujące, prawda?  

2. Flaga Jamajki

Trzy kolory:
- czarny jak kolor skóry mieszkańców
- zielony jak przyroda
- żółty jak słońce


czwartek, 5 kwietnia 2018

Jamajka - 12 ważnych kwestii praktycznych



Przyznam, rozpisałam się troszkę... ale wróciłam zaledwie kilka dni temu i ciągle mam w sobie jamajskie słońce, ciepło, i energię!

Poniżej o tym, co mnie zaskoczyło, co nie oraz trochę kwestii praktycznych ułatwiających życie i organizację, a do tego wszystkiego spora porcja jamajskich widoczków :) Miłej lektury!