czwartek, 4 lutego 2016

Konya – Ali (nie-Baba) i 24 latających derwiszów

Konya – z tym miastem początkowo nie wiązaliśmy większych nadziei. Jest to wielkie miasto i, według naszej mapy Turcji, nie mieliśmy tam znaleźć szczególnych atrakcji... W czasie poszukiwań noclegu na Couchsurfingu wiele osób pisało nam o jakimś festiwalu, który miał się odbywać akurat w dzień naszej wizyty w Konya. Z czasem dowiedziawszy się więcej na ten temat, skojarzyliśmy całą sytuację... To z Konyi wzięli się tańczący panowie w białych sukniach i doniczkach na głowach! A na poważnie... Zakon Wirujących Derwiszów.