czwartek, 17 września 2015

Co warto zobaczyć w Westfalii?

Westfalia stanowi wschodnią część landu Nadrenia Północna-Westfalia. Krajobrazowo to bardzo zróżnicowany region, od pozbawionej większych wzniesień Niziny Westfalskiej na północy po pasma gór Rothaargebirge na południu. Równie różnorodna jest historia tego obszaru, niegdyś złożonego z wielu osobnych państewek. W tym roku obchodzona jest dwusetna rocznica utworzenia Westfalii w (prawie) obecnych granicach. Pomimo wielu atrakcji i ciekawych miast nie spotka się tu tylu turystów co w Kolonii lub Düsseldorfie.



Teraz przyjrzymy się kilku ciekawszym miejscom :)


Münster historyczne miasto ze sporym uniwersytetem. Od razu po wyjściu z dworca kolejowego, rzuciła nam się w oczy ogromna ilość rowerów. Rowery są dosłownie wszędzie! Odsetek mieszkańców używających na co dzień tego środka transportu do przemieszczania się należy do najwyższych w Niemczech. Wszystko dzięki w miarę płaskiemu terenowi i dużej liczbie ścieżek rowerowych. Stare Miasto w Münster zostało niestety zniszczone w czasie II wojny światowej. Spacerując wśród zachowanych (lub odbudowanych) budynków podziwiać można niezwykły kunszt, z jakim je wzniesiono. Jednym z przykładów może tu być gotycki ratusz. Największym i najstarszym zabytkiem jest katedra. Wśród architektury sakralnej wyróżnia się również mocno kościół św. Lamberta. Wzrok przykuwa szczególnie ażurowa wieża. Nie jest ona wprawdzie dziełem średniowiecznym, powstała na fali neogotyku, fakt ten jednak nie umniejsza jej walorów estetycznych.

Zabytki Münster wśród współczesnej architektury. Na wprost wieża kościóła św. Lamberta
Katedra

Detmold niegdyś stolica księstwa Lippe, dziś dosyć niewielkie miasto. Pomimo niedużych rozmiarów jest ciekawym miejscem. Dobrze zachowana architektura dodaje miastu uroku, a przy wielu ulicach Starego Miasta króluje dawne budownictwo szachulcowe. W centrum znajduje się też park z dawną rezydencją książęcą. Detmold jest często odwiedzane ze względu na znajdujący się na obrzeżach miasta skansen (LWL-Freilichtmuseum), w którym zgromadzona jest pokaźna liczba zabytków kultury regionu. Okolica też jest godna uwagi, szczególnie Las Teutoburski – pasmo niewysokich gór. Na jednym wzniesień pod Detmold znajduje się monumentalny pomnik germańskiego wodza Arminiusza (Hermanna). W tym rejonie przed 2000 laty miała miejsce bitwa, w której Germanie rozbili trzy rzymskie legiony. Pomnik został wzniesiony w XIX wieku, w ramach ówczesnej gloryfikacji germańskiej przeszłości. W pobliżu Detmold ciekawym miejscem są też Externsteine, zespół okazałych skał z piaskowca. Wszystko byłoby idealna, gdyby nie fakt, że aby na nie wejść i chociaż chwilę się tam pokręcić trzeba te 3 euro zapłacić ;)




Soest również jest obecnie niepozorną miejscowością, która ma za sobą bogatą historię. Z miast regionu w średniowieczu tylko Kolonia przewyższała je rozmiarem. Staremu Miastu w Soest w dużej mierze oszczędzono zniszczeń wojennych. Zachowany do dziś wczesnośredniowieczny układ ulic i historyczna zabudowa są niewątpliwymi atutami. Dodatkowo większą część Starego Miasta otacza nadal pierścień murów obronnych. My akurat odwiedziliśmy Soest w czasie miejskiego festynu, co jest kolejnym dowodem potwierdzającym niemiecką imprezowość. Nawet jeśli nie planujesz, to i tak trafisz na jakiś jarmark ;p








Sauerland – Wyżynny charakter południowej Westfalii mocno kontrastuje z kompletnie płaską północną częścią landu. Do Sauerlandu z Paderborn nie jest daleko, jednak skomplikowany dojazd z wielokrotnymi przesiadkami sprawił, że na podróż w najwyższe partie tej krainy poświęciliśmy 2 i pół godziny. Znaleźć tam można najwyżej położone miasto Nadrenii Północnej-Westfalii – Winterberg (668 m n.p.m.) i najwyższe wzniesienie – Langenberg (843 m n.p.m.). Będąc tam wybraliśmy się na spacer wzdłuż rzeki Ruhry, tej samej która nadała nazwę Zagłębiu Ruhry. Jej źródła znajdują się właśnie na obrzeżach Winterbergu. Ruhra zaskakująco nie robi większego wrażenia w swoim górnym biegu. Prawdę mówiąc miejscami ciężko ją odróżnić od przydrożnego rowu. Jeśli chodzi o Winterberg, jest świetną bazą na piesze wycieczki. Tutejsze góry przypominają niższe partie naszych Beskidów, w sam raz dla amatorów spacerów po zalesionych górkach. Poza tym (jak sama nazwa może podpowiadać :) Winterberg jej bazą sportów zimowych. Sauerland wyróżnia również architektura, ściany budynków pokrywa się gontem z występującego w okolicy łupka. Czasem są to ściany szczytowe, czasem nawet cały budynek pokrywa się tą swoistą łuską.




Ruhra
W Winterbergu

W następnym artykule odwiedzimy Zagłębie Ruhry. Pomimo że częściowo leży w Westfalii, częściowo w Dolnej Nadrenii, ze względu na przemysłową historię stanowi odrębny temat.  W Westfalii położone jest też Paderborn, o którym również opowiemy później... ;) 

1 komentarz: